edycja Oliwiaen z Art-Piaskownicy. Pot ściekał po doopie, ale udało się, zrobiłam :P
no dobrze, że wcześniej nie odwiedziłam bloga pani Scrapperlicious bo wpędziłabym się w kompleksy :) Wielkim sukcesem tego wyzwania jest to, że... przekonałam się do stempli i tuszy. Do tej pory jakoś te atrybuty mnie przerażały :) a teraz wszystko będzie wystemplowane :) i wymaziane :)
baaardzo Twój jest!!!
OdpowiedzUsuńCudnie Ci w mrocznych fioletach, nooo i te haftki...
OdpowiedzUsuń