nie znalazłam intrygującej nazwy ulicy w okolicy więc zrobiłam zdjęcie tej, która mnie zainspirowała do sklecenia haiku
Szara ulica
cień spadającej gwiazdy
sięga jego stóp
to było 15 szalenie odprężających i twórczych dni.
Dziękuję Uli i wszystkim pstrykającym Babeczkom za inspiracje i mnóstwo pozytywnych emocji, a moim Gościom za odwiedziny i przemiłe komentarze.
Do zobaczenia!
Wiedziałam, że jesteś poetką! Uwielbiam haiku:) Też bym chciała, żeby mnie tak ulice inspirowały...
OdpowiedzUsuńo szara :)))
OdpowiedzUsuńMoże to prostackie, ale Laborantki poetkami nie są. Uwaga - Szara, ale jara:) Pozdrowienia LAB
OdpowiedzUsuńhahaha!!! leżę!
Usuńto ja dziękuję za udział!
OdpowiedzUsuń