5 wrz 2010

czapka

zrobiłam czapkę Belli dla mojej kuzynki, wielkiej fanki Twilight, która tydzień temu zdała egzamin i jest szeryfem w Denver :) Sis, musiałam się pochwalić bo puchnę z dumy :) i czekam na fotę z giwerą :P



włóczka: Kotek
szydełko: 10
schemat z bloga April Draven
bardzo szybko się robi, i fajnie wygląda, polecam!

12 komentarzy:

  1. normalnie wymiatasz szydełkowo ostatnio!!:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. powalasz, normalnie biorę się za nią

    OdpowiedzUsuń
  3. ja się załamię normalnie mnie katujesz tymi cudnościami!!i jeszcze fioletowa:)boska!pogratuluj kuzynce,szkoda,ze u nas nie ma takiej fuchy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak ja nie lubię czapek, ale twojego fioletowego nie ściągnęłabym przez całą zimę, jest boska

    OdpowiedzUsuń
  5. Tim!!! dajesz czady tym szydełkiem kochana :) czapa piękna ci wyszła a szeryfowej pogratuluj!! no tam to możliwe kobieta szeryf u nas ...hmmmm

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow czapka świetna i gratulacje dla kuzynki;)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna czapka i piękny fiolet - mmm...

    niby nie lubię nosić czapek, ale tą z pewnością nosiłabym z dumą na swojej głowie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuję, dodajecie skrzydeł!
    Rosalijko pochwal się koniecznie jak zrobisz

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczna czapcia i ten fiolet super :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)