Słońce
Barwy ze słońca są. A ono nie ma
Żadnej osobnej barwy, bo ma wszystkie.
I cała ziemia jest niby poemat,
A słońce nad nią przedstawia artystę.
Kto chce malować świat w barwnej postaci,
Niechaj nie patrzy nigdy prosto w słońce.
Bo pamięć rzeczy, które widział, straci,
Łzy tylko w oczach zostaną piekące.
Niechaj przyklęknie, twarz ku trawie schyli
I patrzy w promień od ziemi odbity.
Tam znajdzie wszystko, cośmy porzucili:
Gwiazdy i róże, i zmierzchy i świty.
Czesław Miłosz
szydełko: 1,5, kordonek żółty melanż, drewniane koraliki, projekt własny
Super mamo nie przejmuj się zębem na pewno przejdzie :) Ta broszka przyniesie Ci szczęście xD
OdpowiedzUsuńpiękna jest!!
OdpowiedzUsuńa co to za papier??
Śliczna!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńAsia, to papier od Nuli, chyba projekt AM, napis zrobiłam w ps'ie :)
Masz zdolności !!!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę normalnie...
o żesz! no normalnie chyba zazdroszcze tej brochy posiadaczce! jak ja kocham żółty :) wygląda jak mój jaskier :P niestety przekwitł :/
OdpowiedzUsuńpodziwiam!zdolności masz magiczne
Jest prześliczna! Taka energetyczna ale ten żółty mimo swej mocy oraz intensywności, ma w sobie duuużo ciepła. Piękna.
OdpowiedzUsuńprzepiękna!!..zwłaszcza, że Twojego pomysłu...niespotykana!!:))
OdpowiedzUsuńPiękna broszka! Podobają mi się zawinięte płatki, takie proste nie mają w sobie uroku, a skulone - poezja ;)a
OdpowiedzUsuńpięknie wyeksponowałaś jej piękno umieszczając na jaskrawym tle !!!
OdpowiedzUsuń