według schematu z gazety Diana. Bardzo przyjemnie się ją dziergało bo jest prosta. Choć nie obyło się oczywiście bez pominięcia dwóch rzędów i prucia :)
dziękuję dziewczyny :) Samaro, ja na razie nie mam kółek i nie wiem gdzie je kupić :( ale jak znajdę, to wtedy bardzo chętnie spróbuję się z motylkiem :) ale w pierwszej kolejności będzie sowa, bo mam super schemat z tym nocnym ptaszyskiem :)
Ach, Ty zdolna kobieto! Wyszło wspaniale! Gratuluję.
OdpowiedzUsuńPiękna, w moim kolorze :-) Podziwiam, bo ja z dziergania noga jestem!
OdpowiedzUsuńidziesz jak burza, serwetka jest rewelacyjna, może podeślę ci schematy na motylki ;)
OdpowiedzUsuńładna serweta i fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńdziękuję dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńSamaro, ja na razie nie mam kółek i nie wiem gdzie je kupić :( ale jak znajdę, to wtedy bardzo chętnie spróbuję się z motylkiem :) ale w pierwszej kolejności będzie sowa, bo mam super schemat z tym nocnym ptaszyskiem :)