8 maj 2009

Drama

boję się fryzjerów, od zawsze i jak tak dalej pójdzie... na zawsze. Na moje nieszczęście zdecydowałam dzisiaj obciąć włosy do ramion. Niestety pani fryzjerka przesadziła i zrobiła mi taką fryzurę, że... DRAMA.
Wisielczy nastrój nie sprzyjał scrapowaniu. Powstała wprawdzie kartka ślubna, ale musiałam ją poprawiać bo z tego wszystkiego strasznie krzywo przykleiłam tasiemkę :( co zobaczyłam dopiero na zdjęciu. W każdym razie kartka poprawiona, ale włosów "naprawić" się nie da. Pozostaje czekanie aż odrosną :(

3 komentarze:

  1. nie martw się, włosy odrosną, nawet nie zauważysz kiedy :) a jutro jak je po swojemu ułożysz - oswoją się :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna, delikatna karteluszka, a włosy.... hm, ja ma krótkie i też je lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. super..urocza..:)
    delikatne kolorki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)