Wiecie jakie to uczucie zostać śmieciową królową? Zaczyna się od zbieractwa. Kartonowe pudełka zamieszkują przestrzeń przyprawiając o sekundy szaleństwa domowników (zwłaszcza koty). No ale gdy chcesz zrobić album, to wymyślasz, że bazą będą koperty A5. Okładki oczywiście z tektury, z pudełka po klawiaturze, a że klawiatura zakupiona dla ciebie przez Ukochanego nazywa się ART, to bierzesz pudełko do ręki, przypominając sobie z rozmarzeniem ile radości potrafi sprawić taki zwykły gest, jak zakup klawiatury i nagle… buuum!! Dostajesz w móżdżek jak obuchem, bo koperty i pudełko układają się w całość. Tak rodzą się u mnie pomysły. Impuls, obraz nałożony na losowo wybraną stertę makulatury, miłe wspomnienie i mam gotową kolekcję odpadków dla śmieciowej królowej. Pomysł na tyle mi się spodobał, że postanowiłam udokumentować powstawanie bazy. Może przyda się innej śmieciowej bogini.
Potrzebujemy klej (u mnie Magic), nożyczki, koperty A5, tekturę lub karton, ołówek, opcjonalnie - spinacze.
Mój album będzie miał 6 kopert przyklejonych do dwóch okładek. Wykorzystam do tego zagięcia na kopertach i zagięcia na pudełku po klawiaturze.
Zaczynam od przymocowania pierwszej koperty do pudełka, by zaznaczyć miejsce, w którym przetnę je na pół.
W ten sposób mam dwie okładki o tym samym wymiarze (bo tak się fantastycznie złożyło, że wymiar pudełka pasuje idealnie do moich kopert)
Rozdzielam koperty – po trzy z każdej strony i mogę zaczynać klejenie
Smaruję klejem brzeg okładki i sklejam je razem
Chwilę czekam, aż klej zwiąże tekturę wspomagając się spinaczami
Do tak przygotowanej okładki przyklejam kopertę. Dzięki spinaczom mam pewność, że nic się nie przesunie
Nie ściągajcie białego paska z koperty dopóki jej nie przykleicie, bo to utrudnia pracę
Po przyklejeniu koperty odklejamy pasek
I przyklejamy kopertę z drugiej strony
Po wklejeniu wszystkich kopert baza prezentuje się tak
Teraz pozostaje tylko ją wypełnić. Zaletą tak przygotowanej bazy jest to, że można w niej zmieścić dużo stron i wypukłych elementów, oraz to, że szybko się ją robi.
Mój album będzie miał 6 kopert przyklejonych do dwóch okładek. Wykorzystam do tego zagięcia na kopertach i zagięcia na pudełku po klawiaturze.
Zaczynam od przymocowania pierwszej koperty do pudełka, by zaznaczyć miejsce, w którym przetnę je na pół.
W ten sposób mam dwie okładki o tym samym wymiarze (bo tak się fantastycznie złożyło, że wymiar pudełka pasuje idealnie do moich kopert)
Rozdzielam koperty – po trzy z każdej strony i mogę zaczynać klejenie
Smaruję klejem brzeg okładki i sklejam je razem
Chwilę czekam, aż klej zwiąże tekturę wspomagając się spinaczami
Do tak przygotowanej okładki przyklejam kopertę. Dzięki spinaczom mam pewność, że nic się nie przesunie
Nie ściągajcie białego paska z koperty dopóki jej nie przykleicie, bo to utrudnia pracę
Po przyklejeniu koperty odklejamy pasek
I przyklejamy kopertę z drugiej strony
Po wklejeniu wszystkich kopert baza prezentuje się tak
Teraz pozostaje tylko ją wypełnić. Zaletą tak przygotowanej bazy jest to, że można w niej zmieścić dużo stron i wypukłych elementów, oraz to, że szybko się ją robi.
Moja baza po nocnym maltretowaniu zmieniła się nie do poznania, ale o tym opowiem innym razem.
Życzę przyjemnego tworzenia!
ojej, ten toporek mnie przeraza.....:P super kursik :)) dzieki :)) ja po niedzieli ide na poczte sialalalalal :))
OdpowiedzUsuńO żesz Ty. Normalnie kursik jak dla mnie stworzony ;) boginią jeszcze nie jestem, ale mogę się nią stać dzięki Tobie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i super kurs! Pomysłowo wykorzystałaś strzałki :)
OdpowiedzUsuńwspaniały pomysł :)
OdpowiedzUsuńps. niezły zestaw na ostatniej fotce ;)
Fantastyczny tutek! Dzięki za podzielenie się :)
OdpowiedzUsuń