1 paź 2012

moja odpowiedź

na tekst, który ukazał się w Wysokich Obcasach  
"Scrapbooking - drogie pinezki, cekiny, serduszka, błyszczące kwiatki i kokardy, które kupuje się przez internet i wykorzystuje do robienia ramek, laurek i wszelkiego typu ozdób. Uwaga: tylko dla dorosłych! To szał pracownic korporacji, które po pracy relaksują się, wyobrażając sobie, że są XIX wiecznymi gospodyniami domowymi"
temat oczywiście z Kolażowni :)


nareszcie poniedziałek :)

10 komentarzy:

  1. wow!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pojechałaś!!!!!!!!!!!! Rewe!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. hmmm... nic dodać, nic ująć :))
    witam po przerwie

    OdpowiedzUsuń
  3. Też słyszałam z pogardą, że to, co tworzymy nazywa się modern art, czyli wg tego kogoś jest to robienie prac o niczym, a uważanie, że są taaakie symboliczne i ważne. No cóż, trzeba współczuć, a Twoja praca niezwykła i świetnie podsumowująca temat. Patrząc na każdą z nich widać emocje jak na dłoni, uwielbiam to.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna!
    koniecznie do zobaczenia na żywo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mogę im to wysłać na maila? Jest BOSKIE!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)