i jednocześnie opakowanie prezentu dla kobiety kochającej fiolety
wzór: stąd troszkę pokombinowany, pierwszy rząd łączony po 3 słupki by uzyskać płatki kwiatuszka
włóczka: bawełna Sonata i Himalaya Mercan
szydełko: 3,5; uszy: 3,0
"babcine skwarki" nie chcą się odczepić, zaczynam wszystko w nie ubierać.
help.
sama słodycz,podziwiam Twoje samozaparcie:P
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita z tym szydełkiem!!!..nie przestawaj:))
OdpowiedzUsuńcudowne otorbienie, właśnie mam się zamiar zabrać za kwadraty na torbę, tylko jeszcze się na wzór nie mogę zdecydować :)
OdpowiedzUsuńpiękna jest:)to pisałam ja,asica:)
OdpowiedzUsuńdzięki :*
OdpowiedzUsuńSam, doskonale Cię rozumiem :)
wow tim, jesteś niesamowita!!! fantastyczna torba
OdpowiedzUsuń