Dziś urodziny Ani. Aż trudno uwierzyć, że minęło już 11 lat… Zrobiłam dla dziewczyn nagrody na konkurs – zakładki. Należę do tych szczęśliwych rodziców, których dziecko uwielbia czytać (to taki mój największy sukces wychowawczy) :)
Mam nadzieję, że dziewczynki będą zadowolone i że jakoś przeżyję to popołudnie :) bo dziś jestem w „nastroju nieprzysiadalnym” (jak to śpiewa mój ulubiony bard, Świetlicki :))
Poniżej „przeróbka” zdjęcia Ani. Od dziecka otoczona byłam reprodukcjami obrazów dzieci Wyspiańskiego, mam nadzieję, że choć trochę udało mi się uchwycić Jego klimat.
Dzisiaj zobaczyłam niesamowite zdjęcie na blogu MonaLisy.
Za zgodą właścicielki oryginalnego zdjęcia zamieszczam własną przeróbkę poniżej. Chłopczyk jest niesamowity, ma takie „niepokojące” spojrzenie. No nie mogłam przejść koło tego zdjęcia obojętnie, musiałam je „zrabować” :)
dziękuje :) wyszło ci naprawdę niesamowicie :)
OdpowiedzUsuń