22 lis 2012

dziś czwartek z

SODAlicious :) oczywiście idąc tropem skojarzeń soda-żurnal ;) stworzyłam art journal, który bierze udział w drugiej edycji wędrujących żurnali i zawita do 21 Artystek. Mój temat - Haiga, oznacza połączenie malarstwa z poezją (obrazu ze słowem). Jak widać poniżej mój żurnal niewiele ma wspólnego z japońską sztuką :P wynika to z tego, że żadna ze mnie poetka czy malarka, ale uwielbiam bawić się słowem i obrazem. Dla mnie haiku to 17-sto sylabowy (choć często wyłamuję się z tego schematu) szkic odczuwanej chwili, w której natura łączy się z naturą ludzką. W żurnalu zamieściłam bardzo bolesny dla mnie moment - moje ostatnie wspomnienie dziadzia Konstantego, chwila, po której nie było już następnych. Nigdy nie tłumaczę swoich prac, nie chcę ograniczać nikogo swoim "coautormiałnamyśli", ale tym razem zrobię wyjątek. Schyłek jesieni odnosi się do pory roku i jesieni życia, czyli nieuchronnego końca. Światło we włosach starca to mój dziadzio leżący w szpitalnym łóżku, oświetlony promieniami porannego słońca, wygląda jak anioł, bije od Niego ogromny spokój. I nagle wszystko przesłania ziemia, to ja na tym padole, patrząca jak odchodzi, mam świadomość, że nie ma już nadziei, że muszę przygotować się na pogrzeb, a jednak wciąż mam Go tak blisko, na wyciągnięcie ręki...

 okładka
 list 
strona z listą autorek haiku :)
boczek :)
i trochę zbliżeń




do zrobienia tego wpisu wykorzystałam materiały ze sklepu SODAlicious

dziękuję za poświęconą mi chwilę :)


4 komentarze:

  1. Tyle sztuki w sztuce, co u Ciebie niema chyba nigdzie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rany, jak jak kocham te Twoje haiku!!! Wiem, ze się powtarzam, ale chyba nie umiem wyrażać zachwytu bardziej różnorodnie...:)
    Jestem Twoją wierną fanką!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niewiele trzeba środków aby dotknąć sedna.I oczy w których uwieczniłaś ten znak zapytania..Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)